piątek, 14 listopada 2014

Igrzyska śmierci

Zapożyczyłem tytuł z filmu, ale nie o filmie mam zamiar napisać.

Polacy są poddawani typowym igrzyskom śmierci. Gra ta jednak oprócz przetrwania ma dodatkowy element rozgrywki lub jak kto woli etapu przygotowania do końcowego meczu. Tym elementem jest dobór broni lub przedmiotów, które będą wykorzystywane do powolnego eliminowania Polaków.
Straszne dawać skazańcowi sznur do skręcenia, na którym sam będzie później wisieć. Tylko, że ta praktyka od bez mała 25 lat w Polsce jest zasadą, albo śmiem twierdzić, że może być za niedługo prawem.
Tymi igrzyskami śmierci jest życie w Polsce po wyborach czy to do samorządów czy parlamentu albo na prezydenta. A element wyboru narzędzia kaźni to sam proces wyborów polityków.
Nie mam zamiaru przytaczać tutaj typowej kiełbasy wyborczej, w której to politycy prześcigają się w tym jacy są przychylni rodzinie, zdrowiu, praworządności, wartościom chrześcijańskim, jak to kochają Kościół katolicki i lud wierzący albo jak pomagają pokrzywdzonym i ubogim.  Dużo można wymieniać tych wspaniałości.
To jest tylko teoria, a ja przejdę do praktyki.

Praktyka jest taka, że Polak pracuje do 67 roku życia  przy marnej wizji jakiejkolwiek emerytury.
Są podpisywane przez prezydenta ustawy o GMO, które mają jeden cel zniszczyć zdrowie ludzi. I spowodować większą zachorowalności na choroby nowotworowe, upośledzenie narządów rozrodczych i centralnego układu nerwowego.
Szczepienia, które są obowiązkowe pod groźbą sądu i pozbawienia praw rodzicielskich w swej zawartości posiadają ciężkie metale i związki chemiczne. Atakują one poprawne działanie narządów, a także powodują osłabienie funkcji mózgu w najgorszych wypadku bardzo poważne schorzenia neurologiczne jak np. autyzm, padaczka itp.

(nie dawałem wszystkich części ponieważ jak ktoś będzie chciał oglądnąć całość to na pewno je znajdzie)

Szczepionki mają za zadanie osłabić układ immunologiczny nowo narodzonego człowieka, aby w dalszym rozwoju jego organizm nie miał możliwości na wystarczającym poziome zapewnić sobie ochrony przed wirusami. Naturalną odporność niszczy się szczepionkami i zastępuje się ją sztucznym wytworem laboratoriów firm farmaceutycznych. Ta sztuczna ochrona działa tylko przez określony czas. Aby ją podtrzymać człowiek musi się ponownie zaszczepić, tym samym dodając do swego organizmu nową porcje trucizny i metalów jak np. rtęć czy aluminium. Koncerny farmaceutyczne zarabiają na szczepionkach więc w mediach i u lekarzy nie uświadczysz się prawdy, a jak jednak któryś lekarz wyrwie się z tego matriksa najczęściej jest wykreślany z "palestry" medyków.  Zaś NFZ dawno przestało być Narodowym funduszem zdrowia, teraz bardziej do niego pasuje nazwa Narodowa Fabryka Zmarłych z kolejkami jak nie po parę miesięcy to po parę lat czekania na wizytę u specjalisty. Okradanie Polaków z ich składek zdrowotnych i permanentne wmawianie, że nie ma pieniędzy na fundusz. A od czasu do czasu przemycanie informacji, że najlepiej byłoby zlikwidować NFZ i służbę zdrowia przekształcić w prywatną. Przy dużym bezrobociu, niskich płacach, które nie starczają już do samodzielnej egzystencji, na taki luksus stać by było niewielką grupkę wybranych. A resztę narodu została by skutecznie wyeliminowana. I do tego dążą każde partie w tym grajdołku zwanym Polską. A nowy naród, który ma tutaj widocznie zamieszkać, uznał że lepiej nie tracić bomb jak traci je w Palestynie, wystarczy powoli wyniszczyć tych Polaków bezwzględnym i zabójczym prawem. 
 Jest to ludobójstwo!

Ale za bardzo odbiegłem od tematu więc trzeba wrócić z tej wycieczki.

Następnym narzędziem samozagłady, którego Polacy wybierają to poprawność polityczna, a jej spektrum możliwości jest wielkie.
1)  Jednym z wachlarza jej możliwościowi jest, a raczej są żydzi. 
Żyd może zabić, okraść, zgwałcić i zdemolować kłamiąc przy tym jak z nut, ale nazwanie go mordercą, złodziejem, gwałcicielem, wandalem i kłamcą jest oznaką antysemityzmu. Polin= tam gdzie legnę /spocznę w języku jidysz oznacza także Polskę. Parę dni temu uraczono nas w telewizji maratonem filmów i wywiadów o tym jak żydom w Polsce było wspaniale i jak my Polacy ich nienawidziliśmy i prześladowali. A także dowiedzieliśmy się, że Polska to Polin bynajmniej nie jako tłumaczenie tego słowa na język Polski.
W skrócie przedstawiono nam oficjalnie naszych panów oraz siedzibę gdzie Polacy- naród tubylczy w Polsce ups przepraszam już w Polinie mogą oddawać niepohamowany hołd swoim panom. Czyli może już nie dług obowiązkowe odwiedziny w muzeum żydów polskich Polin. Polacy będą tam maszerować jak muzułmanie do mekki.    
2) Następny wyjątek z tego wachlarza to wszelaki rodzaj zboczenia. 
Pedały, transseksualiści, biseksualiści, zoofile, pedofile panoszą się w rządach w Unii EuroPEJSkiej. Nie można skrytykować tych dewiacji bo jesteś nietolerancyjny. Tylko, że sama krytyka zakłada dozę tolerancji do osoby krytykującej. Wszech-pozwoleństwo na szerzenie tych dewiacji zabija dusze i moralność ludzką. Szkolenie do takich zboczonych postaw już od przedszkola. Pod przykrywką walki z pedofilami nauka przedszkolaków jak mają zadowolić osoby o skłonnościach pedofilskich, jak mogą stać się pedałami lub trans doprowadzi i doprowadza do upadku narodu. W efekcie końcowym dostanie się wyludnienie. A choroby jak HIV, AIDS, które rozprzestrzeniają się w tych środowiskach będą na porządku dziennym. Na dodatek upadek gospodarczy kraju, bo mało kto będzie mógł podjąć jakąkolwiek prace. A za upadkiem gospodarki upadek wszystkich świadczeń socjalnych czy systemu wypłacania emerytur.
3) Następną poprawnością polityczną jest pochwała aborcji czyli zabijania nienarodzonych dzieci. 
Jest to pozwolenie na rozbuchanie seksualne społeczeństw, seksu bez zobowiązań itd. Dodatkowo dochodzi do tego zabawa zarodkami i traktowanie dzieci jako dobra, które można kupić w supermarkecie przez wybór dogodnych funkcji dla kupującego, a jeszcze z gwarancją i w razie nieoczekiwanych komplikacji możliwości zwrotu lub usunięcia niechcianego towaru. Takie postępowanie wzmaga znieczulice i podmiotowe traktowanie innego człowieka.
Więc dorośli podejmujący decyzje o in vitro traktują życie jak zabawkę. Ale dziecko to nie zabawka to nie lalka, która jak się znudzi to można rzucić w kąt i o niej zapomnieć. Różowe wyobrażenia o tym jak się jest rodzicem i jak wspaniale mieć dziecko szybko przemijają kiedy przychodzi obowiązek zaopiekowania się małym człowiekiem. Niejednokrotnie musi się wstawać w środku nocy, niejednokrotnie noc jest nie przespana. Trzeba zrezygnować ze swojego "ja" i trzeba być dla kogoś, dla innego człowieka. Czy osoby, które poświęciły istnienie innych nienarodzonych, aby ulżyć swojemu kaprysowi mienia dziecka, aby ulżyć swojemu egocentryzmowi, bo dobrze być ojcem czy matką w oczach sąsiada albo znajomych, są wstanie pójść na wyrzeczenia? Niejednokrotnie okazuje się że nie. I młody człowiek jak ta zabawka jest oddawany do domów dziecka. A w telewizji i gazecie uświadczy się tylko ckliwe i rozczulające historie o tym jak przyszli "rodzice' dziecka z in-vitro są mili, czuli i kochający tylko jakoś akurat Kościół Katolicki ich nienawidzi.
4) Kolejnym prezentem wyciągniętym z worka poprawności politycznej jest niekończąca się pochwała dla zachodu i Stanów zjednoczonych Ameryki.
Ile kroć słychać jak to Polska i Europa nie istniałaby gdyby nie USA. Jak to USA wyzwoliły Europę z rąk nazistów. Jak to USA pokonało zły blok komunistyczny i oswobodziła środkowo wschodnią Europę i tym podobne bzdury.
To właśnie przez pokrętne finansowanie nazistów przez rządy amerykańskie i banki żydowskie zaistniała taka tragedia na naszym kontynencie jak II wojna światowa. Wywołana przez USA tylko po to, aby ten kraj wszedł w odpowiednim momencie na arenę walk w Europie, pomógł pokonać wroga którego sam stworzył i tym samym mógł przejąć gospodarkę w zachodniej Europie i podporządkować ją sobie.Takie operacje USA wykonuje do dnia dzisiejszego.
A nam ogłaszają święto wręcz narodowe w dniu przyjechania jakiegokolwiek prezydenta USA (człowieka, który na swoim sumieniu ma morderstwa na niewinnych ludziach i niszczenie niepodporządkowanych mu krajów, a grzechy jego sięgają nieba i wołają o pomstę do Boga)  do Polski. I trzeba słuchać dziennikarzy, którzy ze łzami w oczach i już ochrypłym głosie po osiągnięciu granicy podniecenia wymawiają sentencje, że są wniebowzięci bo czekali od 25 lat na to kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych powie po Polsku "dzień dobry".
No....mentalność niewolnika.

(napisy włączyć prze automatycznego tłumacza)

Patrząc jednak na wybory od strony kwestii wiary.
"Oddajcie Bogu co Boskie, a cesarzowi co cesarskie"
Tylko kim czy czym jest cesarz?
Czy to człowiek, który ma na głowie koronę?
Cofnijmy się o paręset lat wstecz. Król był władcą narodu, ale także jego sługą a sługa był poddanym króla, a także królem dla władcy.
Suweren miał dbać o swych poddanych i nie wyrządzać im krzywdy. Poddany zaś musiał dbać o władcę i nie wyrządzać mu krzywdy. To tak jakby każdy był królem i sługą zarazem.
W systemie demokratycznym tym cesarzem jest kto?
Premier? Prezydent? Marszałek? Posłowie i senatorzy? Czy naród?
W idealnej demokracji tym suwerenem jest naród, więc jako sługa odnoszący się do praw Bożych mam za zadanie nie szkodzić narodowi i miejscu w którym żyję.
Czy idąc na wybory i wybierając posłów, senatorów, prezydentów czy premierów, ludzi którzy później przekładają swoją prywatę nad obowiązek i mianują się królami, nie służąc narodowi tylko swojemu portfelowi niszcząc przy tym poddanych naprawdę wykonuję to polecenie "co cesarskie cesarzowi"?
"Żaden naród nie może się tuczyć krzywdą niewolników".
Idąc na wybory stawiając krzyżyk jako suweren daje pozwolenie na to, aby politycy bardziej się potępiali ciągnąc za sobą całe społeczeństwo w tym przypadku Polskie (tak jest w tej chwili).
(przykład tutaj)
Kiedy dane mi będzie stanąć twarzą w twarz z Bogiem, co Jemu mam powiedzieć: 
"Byłem wierny tobie Panie i przyłożyłem swoją rękę, aby inny poszli w potępienie. Aby Ciebie obrażono i lżono Ci." 
Tak mam odpowiedzieć? Przecież "przeklęta taka wierność, która sprzeniewierza się Bogu" (św. Teresa z Avilli). Nie chciałbym usłyszeć w odpowiedzi: "złym byłeś sługą i przewrotnym."
Ja jako suweren i sługa mam obowiązek ciągnąć ludzi do Boga, a nie pozwalać, aby sami siebie krzywdzili lub ktoś ich krzywdził.  
W systemie demokratycznym mój głos jest słabo słyszalny, bo jak mówił Arystoteles: "demokracja to rządy hien nad osłami" więc głównie słychać ryk osłów.
W takiej sytuacji na moim sądzie przed Bogiem  powiedziałbym: "przynajmniej nie przyłożyłem ręki do ich potępienia" może Bóg zrozumiałby.

Powracając do obecnego stanu polityki państwa Polskiego i przyglądając się poczynaniom partii, które mam do wyboru. To:
PO, działa na rzecz Niemiec, rozkrada i niszczy wszystko co Polskie. Rozwalniania patriotyzm czekoladowymi orłami i kotylionami. Tym samy wpajając, że postawa pro Polska to tylko zabawa. Wynikiem tego jest, że ludzie wstydzą się Polski i nie wiedzą jak mają ją bronić i w ogóle czy mają ją bronić i gdzie, ponieważ są przyzwyczajani do beznadziejnych imprez niby patriotycznych, które w swej głębi są wybitnie antypolskie.
Szeroko pojęta lewica w tym Nowa Prawica Janusza Korwina Mikkego. Tak niech nikogo JKM nie zwiedzie, on jest odłamem lewicy. Chociaż jest przeciwny zboczeniom to popiera rozkradanie i zubożanie Polski oraz masową śmierć Polaków gorzej usytuowanych finansowo. A o lewicy, która popiera wszystko co zboczone i złe nie ma sensu pisać, wiadomo jaka jest.
Albo PSL, który jest kurtyzaną i puści się z każdym byle być u władzy.
Co do partii PIS, nie mam zamiaru umierać w wojnie z Rosją, tylko dlatego, że Kaczyński Jarosław wykonuje polecenia Waszyngtonu i jeszcze do wpędzenia Polaków w tą tragedie pcha go chęć zemsty za swojego żałosnego brata bliźniaka, który zginą w wypadku (nie zamachu) samolotowym. Ten marny i zły prezydent konus w swym wielkim patriotyzmie do narodu ... "wybranego" podporządkował armie Polską pod zachcianki Izraela i dał żydom wieczną gwarancje uległości naszych wojaków oraz podległość rządzących dla interesów żydów. A także podpisał traktat pozbawiający Polski niepodległości.


PIS nie dość, że wykorzystuje Boga i wiarę, aby jak po drabinie dostać się do stołków rządu to jeszcze dodatkowo powołuje się na zdrajcę, sprzedawczyka i agenta niemiecko-austryjackiegowęgierskiego czyli J.Piłsudskiego. Który to dla zapewnienia Niemcom bezpiecznych tyłów w ich walce z Francją miał za zadanie rozpętać powstanie z Rosją na terenach Polski pod rozbiorami. Niemcy nawet nie kwapili się dać Polsce niepodległość. Mieli nadzieje, że Piłsudski wykona zleconą mu robotę i wykrwawi wszystkich Polaków w morderczej wojnie, a Niemcy dzięki naszej ofierze zawładną całą Europą.
Plan się nie powiódł, Niemcy przegrali I wś, a Piłsudski został zainstalowany w już niepodległej Polsce (niepodległej bo R. Dmowski skutecznie niepodległość wywalczył od władz Rosji). Swoimi rządami Piłsudski odpłacił Rosji za niepodległość Polski pomagając bolszewikom w jej zniszczeniu. Zaś Polskę wybitnie przygotował na to, aby poniosła sromotną klęskę w wojnie z Niemcami zaczętej w 1939 roku. 


Podobieństwo między tym, co robił Piłsudski, a tym, co robi Kaczyński jest uderzające. Kaczyński także nawołuje do wojny z Rosją i dąży pod sztandary banderowców, aby wykrzykiwać: "sława ukrainie! Herojom sława". Hasło to, było ostanie co usłyszeli Polacy, mieszkający na Wołyniu i w dużej części Małopolski, przed zabiciem ich przez ukraińców.  Ale pan pierwszy patriota i katolik w Polsce J. Kaczyński w swej wielkiej miłości do Polski woli uhonorować bardziej katów narodu Polskiego niźli ofiary. I pchać Polaków na rzeź w wojnie z Rosją tylko po to, aby Ameryka i zachód uzyskał swój cel czyli hegemonie nad całym globem. A że Ameryką i zachodem rządzą żydzi, to właściwie hegemonie Izraela.

Podsumowując mamy trzy siły w sejmie i ogólnie w Polsce, które rządzą, są nimi:
PO, PIS, i lewica. czyli mamy analogicznie do wyboru:
1) śmierć przez nędze i prace do 67 roku życia w tym, że zaczynają być przecieki, aby wiek emerytalny podnieś do 75 roku życia (link). Oraz być przy tym permanentnym niewolnikiem Niemiec.
2) iść jako niewolnicy USA na wojnę z Rosją, aby nas zabiła i tym samym oczyściła teren na osadnictwo żydowskie.
3) być niewolnikiem wszystkich i tym samym umrzeć mentalnie i duchowo co także doprowadzi do wyeliminowania Polski.

Więc wybór jest prosty: śmierć, albo śmierć, albo śmierć.
Jak muszę brać jednak udział w tych igrzyskach, to mam na tyle godności, aby nie biegnąć z uśmiechem od ucha do ucha i ze sloganem, że wykonałem obowiązek względem państwa, do miejsca gdzie wybiorę sobie narzędzie kaźni, które później na mnie zastosują.


Admin (Rafael F. Hass)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz